cze 04 2005

my friend ....:P


Komentarze: 4

JESTEŚ

 

                

moim słonecznym niebem  ,

moim powszednim chlebem  ,

mojej duszy panem  ,

mym szczęściem nad ranem  ,

najsłodszym podarunkiem  ,

dobrego humoru warunkiem  ,

lekarstwem na stres   

 aż po dni kres      

                 JESTEŚ 

  radości tworzeniem

 prawdziwym przeznaczeniem  ,

    dniem i nocą

służysz pomocą  ,

serca uzdrowicielem  ,

na zawsze pocieszycielem  ,

orzeźwieniem wiosennym  ,

klejnotem bezcennym  ,

mojej modlitwy wysłuchaniem  ,

serca i duszy szeptaniem  ,

mojego życia zachwytem  ,

całą prawdą , nie mitem  .

 

             JESTEŚ …

  słońcem po burzy  ,

z Tobą dzień się nie chmurzy  ,

…jesteś źródłem  radości  ,

krainą szczęśliwości  .

 

            BĄDŹ …

… przy mnie ‘zawsze i wszędzie’  ,

me ‘ja’ dla Ciebie też będzie  ,

   partnerem duszy  ,

  pogromca katuszy  ,

 moją pierwszą i ostatnią

zaufaną duszą bratnią  ,

zmysłem czasem gniewu kłuciem  ,

ważnym uczuciem  .

 

              I TAK BARDZO Z TOBĄ DOBRZE MI  ,

ŻE NIE OPUSZCZAJ MNIE PO KRES MYCH DNI  …….

 

meelee : :
Atomic_Dziadek
06 czerwca 2005, 09:49
Póki co też nie miałem okazji do wypowiedzenia podobnych słów.
Milucha
04 czerwca 2005, 11:28
eeehhh ... tez je poznalam...niestety...
04 czerwca 2005, 10:45
Chciałabym móc kiedyś wypowiedzieć takie słowa. Jednak życie nauczyło mnie troche innych słów, które czasem bolą samą mnie.
Kumcia
04 czerwca 2005, 09:53
:) nie ma to ja przyjazn:)

Dodaj komentarz